Po budynku technicznym nowotarska realizacja nie chciała nas łatwo wypuścić i zafundowała kontynuację prac na budynku głównym.
Początek prac nad elewacją… wszyscy drżeli, zastanawiali się czy damy radę – nasz zespół nie wątpił – to musiało się udać.
Nad tematem pracowali poza mną Paweł, Andrzej, dwaj Mariusze wspierający się w pracach projektowych i najlepsi wówczas na naszym rynku montażyści, którymi dowodził Zbyszek wspierany przez Piotrka. O zespole, który nad tematem pracował ponad rok mógłbym opowiadać godzinami. Bez nich realizacja nie byłaby możliwa.
Uważam, że żadne słowo nie zastąpi tego jak elewacja zaczęła się prezentować po pierwszych wspólnych działaniach.
Początki jak zawsze trudne – a te w szczególności
Małymi krokami do przodu … po żmudnym procesie uzgodnień projektowych mogliśmy zacząć działać
mogliśmy pracować i odsłaniać etapami nowe oblicze obiektuKolejna zima chciała nas zatrzymać – modernizacji elewacji dobiegała do końcaCzłowiek choć “umordowany” miesiącami wycieńczającej pracy w końcu może nacieszyć oko. Naładować baterie na przyszłe realizacje …